Sezon wakacyjny rozpoczął się już na dobre i wielu z nas niebawem ruszy na dłuższe wyjazdy. Jeszcze przed urlopem warto zadbać o skompletowanie apteczki, aby być gotowym na nieprzewidziane sytuacje, które mogą wydarzyć się po dotarciu na miejsce wypoczynku. Co warto zabrać ze sobą w drogę?
Przygotowanie apteczki jeszcze przed wyruszeniem z domu może nam pomóc zwłaszcza wtedy, gdy w miejscu, do którego wyjedziemy, nie będzie łatwego dostępu do apteki. Jak pokazują badania przeprowadzone na zlecenie Herbapol Poznań, producenta leku Urosept przez agencję badawczą K+Research, aż 49% Polek dba, aby podczas urlopu mieć ze sobą podręczny zestaw leków. Niewiele mniej, bo 48% respondentek, bierze ze sobą tylko niezbędne medykamenty, a do sklepu lub apteki udaje się w nagłych przypadkach. Tylko 3% ankieterek nie zabiera ze sobą żadnych leków, licząc, że w razie potrzeby kupi je na miejscu.
Co najczęściej pakujemy do apteczki?
Nie zawsze da się wszystko przewidzieć i zabrać dokładnie to, co będzie niezbędne w danej sytuacji. Wynik badania przeprowadzonego na zlecenie Herbapol Poznań, pokazuje, że Polki, które wyjeżdżają na urlop, najczęściej wkładają do apteczki środki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe (82% respondentek), produkty do opalania (72%), leki przyjmowane w sposób ciągły (70%) oraz preparaty przeciwko insektom (67%). Co więcej, blisko co piąta kobieta bierze ze sobą także leki na infekcje układu moczowego. To bardzo istotne, zwłaszcza, że letnie wyjazdy to czas, kiedy regularnie i intensywnie pływamy w jeziorach, hotelowych basenach czy przebywamy w jacuzzi. Do tego znacznie częściej siedzimy bezpośrednio na piasku. Wszystkie te czynniki ułatwiają rozwój infekcji układu moczowego, której dzięki odpowiedniemu zaopatrzeniu, można od razu zapobiegać lub przeciwdziałać.
Siła prosto z natury
Z opinii Polek, biorących udział w badaniu wynika, że w sytuacji infekcji układu moczowego dobrze sprawdzały się u nich środki naturalne, które zdaniem respondentek stanowią wartościowe uzupełnienie terapii. To m.in. leki pochodzenia ziołowego, czy rośliny jak na przykład rumianek, pokrzywa. Aż 41% uczestniczek badania, we wsparciu leczenia infekcji układu moczowego poza terapią lekami syntetycznymi, wspomaga się dodatkowo lekami pochodzenia roślinnego lub ziołowego. Tylko 11% Polek stosuje wyłącznie leki syntetyczne, a 7% – tylko leki z naturalnych składników.
Wpływ na rodzaj leków, które wybieramy, ma też wiek. Jak pokazują badania, im kobiety są starsze, tym częściej zauważają wartość tego typu środków pochodzenia roślinnego i ziołowego. Wśród badanych w grupie wiekowej 18-24 lata, kategorię produktów medycznych pochodzenia roślinnego i ziołowego, jako wartościowe uzupełnienie w leczeniu wybiera 32% kobiet, a w przypadku badanych powyżej 65 roku życia jest to ponad 61% respondentek. Wysokie zaufanie do takich medykamentów pokazuje, że wciąż są one dla kobiet bardzo ważnym wsparciem organizmu.
*Badanie zostało przeprowadzone przez K+Research by Insight Lab z wykorzystaniem ankiety internetowej (CAWI) w okresie od 24 maja do 30 maja 2023 r.. W badaniu wzięło udział 1000 pełnoletnich kobiet mieszkających w Polsce. Dobór próby badawczej miał charakter losowo-kwotowy.