Co zabrać ze sobą na wyprawę?
Jedno z pierwszych skojarzeń z turystą to oczywiście wielki i wypchany wszystkim plecak. Planując długą wyprawę nie sposób tak się spakować, by ubezpieczyć się na dowolną okazję, ale każdy na pewno próbuje to zrobić. Zdecydowanie jednak warto ograniczać wagę dźwiganego bagażu – zrobienie na początek rzetelnej listy pozwoli wyeliminować na przykład:
– rzeczy, które kupimy na miejscu (świeżą żywność, poradniki turystyczne, napoje);
– rzeczy niepotrzebne (zapas grubych swetrów gdy jedziemy na plażę, radio przenośne, którego nikt nie będzie słuchał, wizytową odzież itd.)
– rzeczy, które mają lepsze odpowiedniki (duży parasol z rączką zamiast małej składanej parasolki).
Dzięki rozsądnemu podejściu do sprawy, bagaż powinien znacznie się zmniejszyć. Istnieją jednak przedmioty, których pozbyć się nie można. Będą to np. apteczka, zapas bielizny, płaszcz przeciwdeszczowy, kosmetyki, chusteczki higieniczne. Warto je spakować w sposób jak najbardziej zwarty, wykorzystując możliwość włożenia mniejszych rzeczy w większe oraz różne metody składania.
W czym i jak nosić bagaż?
Plecak dla turysty musi być pojemny, wygodny i wodoodporny. Bardzo przyda się duża ilość kieszeni, także wewnętrznych, a wnętrze „konstrukcji” powinno być wzmocnione i łatwe do ewentualnego oczyszczenia. Dzięki takiemu wyborowi ręce pozostaną wolne i nie zmęczymy się tak, jak podczas noszenia torby w jednej z nich. Można oczywiście, a nawet trzeba, zabrać ze sobą dodatkową małą torebkę, może to być saszetka lub tzw. nerka.
Na wycieczki samochodem czy samolotem można zabrać dużą torbę – normalną – i mały plecak. To też całkiem dobre i wygodne rozwiązanie.
Duże plecaki może i niezbyt korzystnie wyglądają, ale naprawdę gwarantują wygodę, zwłaszcza podczas pieszych wędrówek. Można też wypróbować torby na kółkach.